NASZE WYPRAWY

Orzech · Wysłany: Czw 22:20, 06 Mar 2008 Temat postu:

Gdzie dokładnie we Wrocławiu się spotykamy i o której, abym to sobie rozplanował.

I pytania w sprawie wyjazdu:
- Jakie ubrania wziąść, zwłaszcza na "górkę"?
Jaki sprzęt dodatkowy (Namioty, czekany... z dokładnymi parametrami jakie musi spełnić na przykład ten namiot - bo wszyscy wiemy, że nie będziemy kupować w tesco za 30 złotych, takie nawet nie są dobre na Jarocin).

I jeszcze jedno. Mój aparat szwankuje, czy reszta bierze coś dobrego do uwieczniania?

Pozdrawiam

piotr102 · Wysłany: Czw 23:10, 06 Mar 2008 Temat postu:

Co do godz. spotkania i miejsca to jeszcze napisze tu albo smsa.
Co do ubrań to jeszce pogadamy (ogólnie bedzie potrzebna odziez ciepła i chroniaca przed wiatrem, czapka tez).
Wiecej o sprzecie jeszcze mysle popiszemy - jest czas.
Na wyprawie bedzie kamera i z pewnoscią kilku "Japończykow fotografów "

- a'propos to mnie osobiscie ostatnio zdumiewa, że choć w tym ich wyprzedzamy :wink:
Tak czy inaczej jest co fotografować z tego co słyszę i czytam.
Namioty mam - reszta spi w busie.
Co do namiotu z Tesco to miałem taki na skałach pastuchowa 4800 m npm i wytrzymal jeszcze kilka wypraw.
Na wyprawie bedzie marabut i jeszce coś

.

piotr102 · Wysłany: Pią 14:40, 07 Mar 2008 Temat postu:

Spotaknie w niedziele o godz. 13. Dworzec glówny pod tablicę przyjazd - odjazd (hol główny). Kto chce i może!

ed-slaski · Wysłany: Pią 17:09, 07 Mar 2008 Temat postu:

OK-jestem

Magda · Wysłany: Sob 2:04, 08 Mar 2008 Temat postu:

Czesc dla calej zalogi,

Podobnie jak Ed-slaski jestem tu pierwszy raz i troche poruszam sie po omacku... ale za to mam ogromny zapal i checi zeby do was dolaczyc i zobaczyc Islandie. Niestety mam niefajne przeczucie, ze kurcze moj sponton mimo iz natychmiastowy lekko sie opoznil i juz dla mnie zabraklo miejsca w busie... Smutny

czy mam racje??? Moze da sie zorganizowac na dachu mala kuszetke;)? A tak na serio mam 3 pytania:

1) Czy jest jeszcze miejsce dla Magdy?
2) Jak bardzo profesjonalista w trekkingu trzeba byc zeby dac wam rade a przy tym dobrze sie bawic? przyznam sie szczerze, ze gory to kocham ale np rakow to nigdy na nogach nie mialam... Smutny

3) Jak udalo sie spotkanie we Wrocku?

Pozdrawiam i czekam na jakies newsy... aaa, tak w ogole to jestem z Dolnego Slaska ale teraz robie w Wawie...

Orzech · Wysłany: Nie 11:41, 09 Mar 2008 Temat postu:

Przyko mi, a jednak nie pojawię się :?
Przepraszam wszystkich którzy się pojawią. Powiedzcie później co ustaliliście. Potem w obrazek spotkania wkomponujcie mnie. :wink:

Pieniądze na konto zostało wpłacone wczoraj. Nie wiem ile idą z mbanku na lukasa.

Pozdrawiam

ed-slaski · Wysłany: Pon 11:27, 10 Mar 2008 Temat postu:

hm.............. co by tu rzec???
Dojechałem na spotkanie i muszę przyznać że nie przebiegło po mojej myśli.
Nie należę do raptusów, więc poczekam na opinię organizatora spotkania zanim zacznę wylewać swoje żale.
Piotrze-może kilka słów?
Czemu wyszło tak- jak wyszło?

Orzech · Wysłany: Wto 20:39, 11 Mar 2008 Temat postu:

Co się stało we Wrocku?
Jak sprawa z rezerwacją biletów?

Pozdrawiam

ed-slaski · Wysłany: Wto 21:33, 11 Mar 2008 Temat postu:

Uwierz mi-czekamy na wyjaśnienie równie niecierpliwie (obaj-bo dojechaliśmy do Wrocka z Przemkiem z Chorzowa)
Piotr-był czas w niedzielę wieczorem, w poniedziałek, dziś mamy wtorek - znajdź chwilkę i napisz parę słów.
Jakieś wyjaśnienia się chyba należą?

akurzawa74 · Wysłany: Śro 7:48, 12 Mar 2008 Temat postu:

Witaj Piotr!
Zaliczkę wpłaciłem 11-03-2008.
Najlepszy kontakt ze mną na komórkę 505 063 583, lub przez nasza-klasa.pl
Na maila i GG ciężko mnie złapać.
Na razie
ARTUR z KOBYŁKI

piotr102 · Wysłany: Czw 14:42, 13 Mar 2008 Temat postu:

Witajcie!
Mieliśmy przerwe w dostepie do internetu.
Dzis dopiero sprawdzilem rachunek .
Wszystkie przelewy są
z tych co mialy być, czyli jest komplet.
Jutro robię rezerwcję.\
Edek sorry wielkie :oops: niestety wypadki chodzą po ludziach.\
Mam nadzieje, że dzisiejsze spotkanie wypali i nic nikomu sie nie stanie :idea:

Magda · Wysłany: Czw 17:17, 13 Mar 2008 Temat postu:

No czesc,

Rozumiem, ze brak odp. na moje pytanie znaczy, ze nie wchodze do ekipy?

Pozdro

Magda

ed-slaski · Wysłany: Pią 12:04, 14 Mar 2008 Temat postu:

No witam.
Spotkanie odbyło się - jak tradycja weesternów nakazuje- w połowie drogi i w samo południe.(no może nie idealnie w połowie i ok. 21 - ale to już szczegóły)
Dzięki - Piotrze za informacje zarówno co do planów związanych z Islandią, jak i wyjaśnienie na jakich zasadach jeździcie i oglądacie świat.
Magda-tu wyjaśnienie i dla ciebie, i dla innych potencjalnych chętnych na wyjazd.
Na chwilę obecną jest 6 "pewniaków" i 2 miejsca dla mnie.
Co prawda bus ma 9 miejsc ale ma to związek z biletami na prom (sprzedają "pakiety" 4-osobowe). Tak więc dziewiąta osoba do busa się zmieści, ale przejazd promem dla niej jest poza pakietami i wyjdzie ok 100 Euro drożej.
Powyższe informacje i ceny są "pi razy dzwi" - o szczegóły pytaj Piotra.
Ja - po rozmowie i otrzymanych informacjach - na serio odpuszczam ten wyjazd jeśli chodzi o moją żonę. Z opisu na tym forum wyczytałem inne informacje (może chciałem żeby było tak jak ja sobie wyobrażam), a po rozmowie z Piotrem i Gosią uznałem że na pierwszą eskapadę to trochę za trudne dla mojej "połowicy".
Byłem na spotkaniu z Piotrem z kolegą i ustaliliśmy że do dziś wieczora (max jutro z rana) będzie decyzja - jedziemy czy nie. Ten 1 dzień na przemyślenie musimy mieć.
Nawet jak ktoś z nas powie "nie jadę" - nie zapominajmy o Przemku (gość był ze mną na pierwszym nieudanym spotkaniu we Wrocławiu).
No i potem Ty.
Tak to wygląda bez owijania w bawełnę.
Możliwie najszybciej jak to możliwe zadzwonię do Piotra z decyzją co z tymi 2 ostatnimi miejscami i oczywiście napiszę tutaj żeby było wiadomo - są wolne miejsca czy nie (max - jutro do południa)

Pozdrawiam

piotr102 · Wysłany: Pią 16:35, 14 Mar 2008 Temat postu:

Dzieki Ed , że dałeś relację.

Magda tak własnie jest że trudno mi pisac na pewniaka
co jest. Czołówka jest pewna a reszta sie jak widzisz klaruje.
Mam jeszcze kilka listów do odpowiedzi na poczcie
i nie wiem co pisac.
No i chcialbym aby Ola miała towarzyszkę!

Ogólnie wyprawy w extreku to forma podróżowania tylko o stopień
łatwiejsza od autostopu
Nastawiona na intensywnosć przeżywania>oglądania a w mniejszym stopniu na komfort np. spania.
Jest za to całkiem dobrze z jedzonkiem * to nie tylko moje wrazenie.

Magda · Wysłany: Pią 17:48, 14 Mar 2008 Temat postu:

No to ok, przynajmniej wiem na czym stoje... bo juz zaczelam szukac alternatywnego wyjazdu ale w takim razie sie wstrzymam i poczekam na ostateczna decyzje Eda.

Dzieki i Pozdrawiam

Magda